W oparach zaspania nawiedziła nas Postać Wkurzonej Sąsiadki. Zamiast radować się brakiem swej kulturalnej zgnilizny w związku z rozpoznaniem muzyki ze "Skrzypka na dachu", cedziła, że Skrzypek na dachu o północy nie jest dopuszczalny. Nawet skoro rozumie, że to mieszkanie studenckie.
mój świat runął: Skrzypek oceniany ilościowo a niedoceniony jakościowo..
Ciasto o północy też jest ok! Może trzeba zanieść kawałek udobruchać sąsiadkę..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz